Hi Everyone!/Cześć!
Just before summer ended, my girlfriend and I took a quick trip to the Giant Mountains. Here’s a little photo story from this hike. The route basically ran through the entire range. We started in Karpacz, going up the black trail to Sowia Pass and then up the Black Ridge to Śniezka. Then the descent and overnight stay in Strzecha Akademicka. The next day we hiked along the ridge to Szrenica, stopping at the Labský Waterfall on the way. On the last day we went to Jakuszyce and then through the Jizera Mountains to the Wysoki Grzbiet, from where we descended to Szklarska Poręba.
W ostatnie dni lata wybraliśmy się z dziewczyną na krótki wypad w Karkonosze. Zapraszam na krótką fotorelację z tej wędrówki. Trasa biegła w zasadzie przez całe pasmo. Rozpoczęliśmy w Karpaczu podchodząc czarnym szlakiem do Sowiej Przełęczy i dalej Czarnym grzbietem aż do Śnieżki. Następnie zejście i nocleg w Strzesze Akademickiej. Kolejny dzień to już wędrówka grzbietem na Szrenice, zachaczając po drodze o Łabski Wodospad. Ostatniego dnia natomiast ruszyliśmy do Jakuszyc i dalej już przez góry Izerskie do Wysokiego grzbietu, skąd zeszliśmy do Szklarskiej poręby.
Śnieżne Kotły tuż po burzy
Schronisko Dom Śląski
Kocioł Małego Stawu i Schronisko Samotnia
Budynek RTON na śnieżnych kotłach, widziany z okolic obniżenia pod Śmielcem
Widok na grzbiet Karkonoszy w stronę Szrenicy
Śnieżne kotły
Schronisko Samotnia
Schronisko Dom Śląski oraz szczyt Śnieżki
Zachód słońca ze szczytu Szrenicy