Dziennik #254/2025 - upadek

@ataraksja · 2025-09-11 18:13 · polish

Dobry wieczor.

Juz w nocy mnie szarpało w stronę hipomanii. Rano na wizycie powiedziałam o tym lekarzom ze sie dzieje. O wyjściu na razie nie ma mowy ale będą we mnie pompować leki żeby opanować sytuacje zanim rozwinie sie na maxa. Eh. Chcialabym juz wyjsc do domu.

Przed obiadem zadzwonila przyjaciółka czy może mam ochotę żeby mnie dzisiaj odwiedziła. Oczywiście ze tak! Przyjechała razem z córka i bylam przeszczesliwa chociaz mysle ze ciezko bylo sie ze mną dogadać bo bylam tak pobudzona jakbym sie nacpala stymulantów. Ciężko bylo mi wysiedzieć w miejscu. Nawet moje ręce miały ADHD. Dziewczyny pojechały a mi znowu puscily emocje i sie popłakałam i od tego momentu zaczął sie lot w dół. Euforii zgasła i depresja przyjebala mi w ryj z taką siła jakiej sie kompletnie nie spodziewałam. I tak trwam do teraz. Jestem tak bardzo zmeczona tak bardzo zrezygnowana.. chcialabym sie juz poddać ale Gosia mi nie daje wiec jestem walczę trwam i modlę sie o lepszy czas. Eh.

Do jutra.

#polish #pl-blog #pl-emocjonalnie
Payout: 0.000 HBD
Votes: 66
More interactions (upvote, reblog, reply) coming soon.