Wyobraź sobie że wychodzisz na ulicę i widzisz coś takiego... podchodzisz trochę bliżej(zbierając szczękę z ulicy) starasz się chłonąć wspaniałość tego widowiska którego przed chwilą w ogóle się nie spodziewałeś, nie kupiłeś biletu, nie stałeś w długiej kolejce by zostac wpuszczonym na arenę. Napotykasz je przypadkiem gdy mijają Cie inni przechodnie, odgłosy ulicy mieszają się z dźwiękiem z głośników, światła projektorów na przemian gasną i oświetlają w różnych barwach otaczające chodniki... Takie coś może się zdarzyć gdy się mieszka w Krakowie...
Szacunek dla autorów tego wydarzenia(za stroną Teatru):
"Koncept, scenariusz, reżyseria: Aleksander Janicki Kompozycja: Marianna Janicka, ShoichiYabuta, Guy Sigsworth Muzyka intuitywna, generatywna, fale EEG: Formacja HiQ"
Ten kawałek to krótki fragment widowiska audio-wizualnego na Teatrze Słowackiego 6. grudnia. Widok od strony ul. Szpitalnej.