Historia często lubi płatać figle. Takim figlem, jaki spłatała Witkacemu, jest utrwalenie jego wizerunku jako autora pastelowych portretów malowanych na zamówienie w ramach „Firmy Portretowej” a nie wcześniejszej twórczości malarskiej, tworzonej zgodnie z założeniami „czystej formy” i z ambicjami zostania wybitnym artystą. Ten autoportret zamykał okres czystej formy. Rozczarowanie, wynikające z braku zainteresowania jego wcześniejszymi kompozycjami malarskimi znalazło w nim wyraz. Za chwilę Witkacy jako artysta miał się skończyć. Wiemy dobrze, że stało się inaczej. To też świadectwo jego geniuszu.
Ostatni papieros skazańca
@helcim
· 2025-07-31 07:25
· polish
#pl-sztuka
#art
#witkacy
Payout: 0.000 HBD
Votes: 45
More interactions (upvote, reblog, reply) coming soon.