Początkiem kwietnia postanowiłem zmienić coś na Majorka Roztocze i rozpocząłem budowę altany nad rzeką Tanew. Ograniczony budżet sprawił, że w całości jest drewniany (no oprócz wkrętów i gwoździ xD). Budowa trwała ponad miesiąc, bo była robiona weekendowo, bądź po pracy na etacie. A i pogoda nie sprzyjała. Fotorelacja na slajdach poniżej:
W budowie brało udział 3 osoby - ja, mój chrzestny i jego kolega. Okolica sprzyjała częstemu paleniu grilla i ogniska, więc ja przed majówką byłem już przygotowany na dużą ilość tłustych kiełbasek :D
Przyznam, że efekt końcowy nawet mnie zaskoczył. Pozostało zrobić jakąś kostkę na podłodze i zabić ze 2 ściany, bo z praktyki wychodzi, że cała otwarta nie nadaje się na całonocne posiedzenia - strasznie wieje. Zamontowałem ostatnio jeszcze betonowy grill, ale zdjęcia już nie zrobiłem, bo deszcz mi nie pozwolił. Ogólnie dopiero robi się ładnie, bo wszędzie się zieleni. Jak ktoś chce wypocząć na Roztoczu to serdecznie zapraszam!