Dzisiaj udało się przygotować kilka rzeczy do transportu. Rozkręciłem częściowo kilka mebli, aby łatwiej było je przetransportować. Przygotowałem też sprzęt audio. Skmopletowałem okablowanie, rozpiąłem wszystko (amplituner, oddtarzacz CD i kolumy podłogowe). Spakowało się też kilka pomniejszych gratów.
Do pracy wyjątkowo dzisiaj pieszo. 35 min spaceru i to samo w drodze powrotnej. Kiedyś często chodziłem pieszo, albo jeździłem rowerem. Teraz już rzadko. Wystarczająco dużo chodzenia mam w pracy, żeby dodatkowo obciążać organizm.
Bulwary Straceńskie nocą. Jest to popularne miejsce rekreacyjne w Bielsku-Białej gdzie można skorzystać ze ścieżek pieszych i rowerowych. Znajduje się tam też skatepark, place zabaw, boiska do koszykówki, piłki nożnej czy siatkówki. Jest co robić.
Nie udało się popracować z fotografią dzisiaj ani trochę. Przez najbliższe dni raczej pójdzie w odstawkę. Trzeba się skupić na przeprowadzce i mieć to z głowy. Jedyne co, to w pracy wybrałem kilka zdjęć ze zbiorów z Tyrolu Południowego. Przygotowałem też częściowo opis, pozsotanie go poprawić i dodać znak wodny kadr-pokaże i opublikować post.
Miałem sporo luzu w pracy, więc mogłem trochę popisać. Ten wpis w większości powstał w wolnych chwilach przy produkcji. Teraz tylko dodałem zdjecia podczas drogi powrotnej i poleciał w eter.
Trzymajcie się i widzimy się w krótce.