Z Życia Wzięte #32

@locky772 · 2025-10-31 16:45 · polish

Fuszerka, jak to mówią. Tak określiłbym wcześniejsze wykonanie kanalizacji i drenażu wokół domu. Dzisiaj od rana w ogrodzie pracowała koparka i robotnicy. Zlokalizowaliśmy 2 źródła nieodpowiednio poprowadzonej to studzienki kanalizacji sanitarnej wody gruntowej. Dren oraz w jednej z rur odprowadzającej wodę z kuchni wywiercone były 4 otwory, które zapewne ktoś zrobił, żeby dodatkowo dać ujście wodzie gruntowej zbierającej się wokół fundamentów. O ile z rurą kuchenną nie było większych problemów, gdyż wystarczyło ją wymienić na nową, tak w przypadku drenu problem jest znacznie głębszy i to dosłownie. Dren oprócz typowej dla niego funkcji redukującej wody gruntowe, działa też jak rura, do której wpuszczona jest woda z prysznicy w łazienkach. I całość jest odprowadzona do studzienki. Trzeba kuć podłogę w piwnicy i jakoś rozdzielić drenaż z odpływem ścieków użytku domowego. Wynikła też spina z teściem, który wrócił z pracy i wpadł w szał, że chcieliśmy odciąć tego drena od kanalizacji (musimy to zrobić, żeby przejść kontrolę i uniknąć kary pieniężnej). Jest on niesłyszący i niemy i ciężko się z nim dogadać. Powli zaczynam żałować, że się do nich wprowadziliśmy i momentami. Teściowa kazała się nie przejmować i ignorować, ale to nie takie proste. Przynajmniej dla mnie.

I tak cały dzień zleciał w ogrodzie, co mimo spięcia okazało się niezywkle relaksujące i przyjemne. Brakowało mi takiego przebywania przy domu, na świeżym powietrzu, kiedy mieszkaliśmy w mieście. Od razu zniknęły nerwobóle, które mnie ostatnio dręczyły, a wynikały najprawdopodobniej z ostatniej podróży. Mimo, że kocham podróżować, to zawsze mnie to stresuje. Mowa o podróżach zagranicznych. Męczy mnie czy wszystko będzie w porządku, czy coś się nie stanie itp. Taki koszt, z którym się godzę i nie wyobrażam sobie rezygnować przez to z odkrywania świata.

Chcieliśmy dzisiaj ruszyć na szlak. Wyjść na Lachów Groń i ewentualnie przedłużyć wędrówkę o Jałowiec. Nie spodziewałem się, że od razu zabiorą się za robotę. Wczoraj wieczorem dzwoniłem, a dzisiaj zaczęli pracę? Rzadkość taki krótki termin oczekiwania. Odpadło im jakieś inne zlecenie i mieli dzisiaj wolną koparkę. Dlatego też nici z chodzenia po Beskidach w dniu dzisiejszym. Być może w niedzielę się uda :) Do jutra!

#polish #polishhive #pl-blog #diary #daily #ecency
Payout: 0.368 HBD
Votes: 14
More interactions (upvote, reblog, reply) coming soon.