First day in Jordan, lots of running and stress

The first day in Jordan was very tiring. Waking up at 2 a.m. to catch a 6:50 flight to Krakow. A three-hour flight, lengthy check-ins, buying a SIM card and picking up a car, and then driving to Madaba.
Pierwszy dzień w Jordani był bardzo męczący. Pobudka o drugiej w nocy by zdążyć do Krakowa na samolot o 6:50. Lotem 3 godziny lotu, długie odprawy kupinie karty sim i odebranie samochodu, a potem jazda do Madaby.
The city is not very pretty, but interesting from a historical perspective.
Miasto niezbyt urodziwe, ale ciekawe pod względem historycznym.


Tomorrow, another 300-plus-kilometer journey to Wadi Musa, near the famed Petra. It's going to be interesting.
Jutro kolejna ponad 300 kilometrowa podróż do Wadi Musa w okolice osławionej Petry. Będzie ciekawie.




This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io



