PKO Piekarski półmaraton 😵‍💫🫩🤪: July 19 2025

@ptaku · 2025-07-20 18:03 · ['hive-193552']



Cytując klasyka - "to by nic nie dało..."



Ból achillesa nie pomagał.

Do tego przyplątały się jakieś problemy żołądkowe.

Do tego na trasie były dwa podbiegi, w tym ten drugi był dłuższy.

Do tego ciepło, i duszno, mimo startu o 21szej.

Do tego, po biegu w Rybniku, obiecałem sobie, że pobiegnę poniżej progu zakwaszenia, i pilnowałem tętna, co spowodowało znacznie niższe tempo biegu, niż założone na starcie 4.50/km.



Wykresy potwierdzą moje plany.

Na starcie był plan na 4.50/km. Nawet na pierwszym podbiegu udało mi się truchtać, ale kosztem wysokiego tętna, w okolicach 170 bpm.

To "szaleństwo" na pierwszych kilometrach spowodowało, że na 8mym chciałem już zejść z trasy 🤪

Obiecałem sobie, że dobiegnę do końca pierwszej pętli, by zejść z trasy w pobliżu MOSiRu, by nie błądzić po zmroku w obcym mieście 😆

Jakoś dokulałem się do nawrotu na 10tym km, samopoczucie w tym czasie minimalnie się poprawiło, i zdecydowałem, że spróbuję jednak ukończyć ten bieg 🫣😵‍💫🤪

Na drugiej pętli, drugi podbieg częściowo maszerowałem.

W dalszej części trasy kilkukrotnie zamieniałem trucht na marsz, w sytuacji, gdy czułem, że mam już totalnie dość.



Plan minimum - dotrzeć do mety - zrealizowany 🫩🫨🤮😵




Piekary Śląskie całkiem spoko. Normalne śląskie miasto.

Co do organizacji biegu, to też ok.

Ludzie przyjaźni, sporo kibiców na trasie.



"Miasteczko startowe" przestrzenne, dobrze oznakowane, wszystko "pod ręką".



Podsumowując -było bardzo ciężko. Najcięższy bieg w tym roku.

Patrząc miesiąc wstecz - nastąpiła typowa "równia pochyła" :

Kontuzja achillesa spowodowała, że odpuściłem dużo treningów, więc forma zaczęła spadać.

Było mniej biegania, a podaż kalorii nie była zmniejszona, co spowodowało + 2 kg na wadze, a to przekłada się bezpośrednio na tempo, i tętno.

Przysłowiowym "ostatnim gwóździem do trumny" było, męczące od sobotniego przedpołudnia, lekkie zatrucie pokarmowe, co powodowało dodatkowy dyskomfort na trasie 🤮 (obyło się bez "pawia", choć kilkukrotnie było blisko 😵‍💫).



Medal za ukończenie biegu zawisł na szyi.

Kolejny bieg do Korony Śląskich Półmaratonów zaliczony.

Jak noga pozwoli, to od wtorku wracam do trenowania, bo kolejny start już za miesiąc 😎.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


19/07/2025
33941
Chasing Pokemons, Jogging, Photowalking, Running

#hive-193552 #actifit #polish #photography #photofeed #pl-blog #blog #mylife #running #training #sportstalk #movetoearn #move2earn
Payout: 0.000 HBD
Votes: 129
More interactions (upvote, reblog, reply) coming soon.