





Dzisiaj był szalony dzień sportowy i mocno dał mi w kość.
Z rana przed świtem ruszyłem na Lubomir, zaczynając marszobieg z naciskiem na bieg/trucht.
Chociaż zmęczenie było już od pierwszych minut, widoki wynagradzały wysiłek.
To tylko zapowiedź — pełny post z tej wyprawy ukaże się wkrótce, bo jestem naprawdę wyczerpany.
Czuję satysfakcję, bo każdy krok przybliża mnie do Korony Gór Polskich.
Today was a crazy sports day and it really took its toll.
At dawn, I set off for Lubomir, starting a hike-run with an emphasis on jogging. Although I was tired from the first minutes, the views made the effort worthwhile.
This is just a preview — a full post about this trip will be published soon, as I’m really exhausted.
I feel satisfied, as every step brings me closer to the Crown of Polish Mountains.








Po godzinie jazdy autem dotarłem do Mogielicy, gdzie czekały strome i wymagające podejścia.
To mój pierwszy raz, kiedy zdobyłem dwa szczyty jednego dnia, w dużej części truchtem.
Całość: 15 km, 750 m przewyższenia i ponad 2,5 h wysiłku, głównie biegowego. Było to wspaniałe, ale naprawdę wyczerpujące wyzwanie dla całego organizmu.
Dzień taki jak ten jest dla mnie czymś wyjątkowym i pokazuje, ile mogę z siebie wykrzesać.
After an hour’s drive, I reached Mogielica, where steep and demanding ascents awaited. It was my first time climbing two peaks in one day, mostly jogging.
In total: 15 km, 750 m of elevation gain, and over 2.5 hours of effort, mostly running. It was amazing but truly exhausting for the whole body.
A day like this is something special for me and shows how much I can push myself.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io



