Tytuł jest błędny, ale tak mi się kojarzył. Nie mam nawet tylu lat, ale w sumie tak brzmi lepiej. Pamiętam taką ulicę. Kiedyś miasta były wypełnione nazwami upamiętniającymi "lecia" ustrojów. W Elblągu była. Natomiast pamięć ludzka jest zawodna. Sprawdziłem i była tam ulica, ale nazywała się ona jednak XXXV-lecia PRL. Dzisięć lat różnicy.
Skąd ta dygresja? Urodziny miałem, dość mocno je przemilczam. Ot - data. Mam nawet problem z obliczeniem ile mam lat. Wiem, wiem... ale jakby mnie kto zbudził w nocy to bym się pewnie pomylił. Cieszę się, że mam najbliższych koło siebie.
No, ale skoro jest taka a nie inna data w dowodzie i peselu to można ją porównać do wcześniejszych dat. Nie będę wchodził w osobiste wspomnienia bo pewnie zrobiło by się trochę smutno. Kilka osób już jest tylko w pamięci. Tak zwanej wiecznej.
Pamiętam za to, że gdy miałem po raz pierwszy czwórkę z przodu to byłem dumny, że jestem czterdziestolatkiem na rowerze. Serio. Czułem, że to było takie nietypowe. Dzisiaj takich wielolatków na rowerach jest coraz więcej. Zwłaszcza zwiększyła się ta liczba w ostatnich dwóch latach. Dlaczego? Rowery elektryczne.
Ten, tego - o czym miało być? Porównam urodziny na rowerze.
39, 40 i 41 urodziny spędziłem rozwożąc jedzenie. Oczywiście nie cały dzień. Potem były 2 lata przerwy i teraz znowu. Stawki w tych dniach pokazuje ta szalona tabela:

Jak widać nie jest to tłusty czwartek.
Teraz czas na fotorelacje:

Pierwszy raz (chyba) byłem w przychodni w Sopocie. Nie wiem jak formalnie się ten obiekt nazywa, ale zwany jest szpitalem. Windę mają z 1999 roku, także zaczynam sprawdzać czy to rok powstania budynku. Na oko pasuje. Sprawdzam, w 1998 roku już była poradnia. Pewnie jednak powstał wcześniej...
Sopot. Budynek z 2015 roku
Ten budynek mnie zastanawia bo nie wygląda na 2015 rok. Być może jednak jest to dobudowane współcześnie skrzydło starszego budynku. Znalazłem tę informację i jest to efekt przebudowy i dostosowania zabytku do nowych potrzeb. To nie jest dobudówka, ale efekt remontu pod okiem konserwatora zabytków. Projekt AAPracowni.
W Sopocie w 1926 roku urodził się Klaus Nakszyński - znany później jako Klaus Kinski. Dzisiaj to ulica Kościuszki. Wtedy Schulstrasse
Na rogu ulic Piastowskiej i Hołdu Pruskiego mamy bardzo okazale odbudowany dom. Można powiedzieć, że poszalano z detalami - odnośnik. Mi było dzisiaj dane przejść przez tę oto bramę
We Wrzeszczu można się było spodziewać klimatycznych kamienic i podwórek. We wnętrzu było klimatycznie a za oknem tak:

Na Zaspie patrzył na mnie zza krzaka Lechu. Krówki jadłem.

Mało znany zegar z ulicy Grunwaldzkiej na Strzyży. Mało znany bo to nie jest front, ale wewnętrzne podwórko:

Czerwone barwy korków na Rakoczego:

Do zdjęć dorzucam jeszcze ścinki-codzienności:

Dobrze mi się jeździło w tej zielonej bluzie. Kto wie może wystarczy na suchą zimę jako warstwa wierzchnia? Interesują mnie ostatnio pozycje księżyca na niebie i taką właśnie opcję dodałem do mojej prywatnej nawigacji z której korzystam - tu odnośnik do niej. Myślę, że mógłbym nagrać jej reklamę. Brzmiała by: "To jedyna nawigacja, która nie mówi Ci gdzie masz skręcać! Zapraszam do ściągania i dobrowolnych wpłat za tę niezwykłą opcję!!"