Podwójny tłusty czwartek i totalne przemęczenie, ale niczego nie żałuję / Blog z życia

@rolsonpatison · 2025-02-27 21:38 · polish

Cześć,

To już mój drugi tłusty czwartek w tym miesiącu. Teściowa tydzień temu po prostu zrobiła pączki. Przez to myślałem, że to właśnie ten dzień. Zjadłem cztery i wieczorem dowiedziałem się, że to jednak za tydzień. Dziś zjadłem tylko dwa, ale wszystkie były pyszne.

Z uwagi na długie kolejki do jednej z cukierni, w tamtym roku zrobiłem sobie tłustą środę i w kolejce nie stałem w ogóle. Było to w opuszczonym przeze mnie Lublinie, gdzie jednak króluje znakomity cebularz. Tego mi tutaj brakuje.


paczek.png

A tego przy okazji zjadłem jeszcze w sobotę. Ale spokojnie wszystko się spaliło. Po tej konsumpcji postanowiłem odwiedzić wspomniany Lublin, aby po prostu oddać się zabawie i odwiedzić ulubiony klub.

Jak już mam wypić ten jeden czy dwa kieliszki, to chciałbym, aby było to coś na poziomie. Na jednym bardze znalazłem tylko Finlandię i to dla barmanów był sufit. Padło na kieliszek Ostoyi i ulubiony drink – whisky sour. Taki zestaw wypity przed połnocą pozwala bez stresu i kaca wrócić następnego dnia do domu (po uprzednim badaniu alkomatem). Chociaż 0,0 miałem już po imprezie.

A co to był za balet, przetańczyliśmy niemal 11 km i przeszło 14,5 tysiąca kroków. Tak dobrze grali, że nawet o jedzeniu zapomnieliśmy, co było błędem. A MCD był tuż obok.

IMG_5347.JPG

Przepłaciłem to zdrowiem, ale tak lubię się bawić, że niczego nie żałuję. Poza tym obawiam się, że za kilka lat już mi się to znudzi. Mam wrażenie, że przeżywam życiowy peak, idealny okres, który powinien nadejść trochę wcześniej. Albo to po prostu druga młodość.

Chwilowo fizycznie jestem wykończony. Było tak źle, że że nie miałem siły myśleć w pracy. Boli mnie cała głowa, łącznie z uszami i zębami. Gorączka 38+, ale ibuprom działa. Minionej nocy spałem 3,5 godziny, bo nie mogłem oddychać nosem przez totalne zatkanie.

Ale po burzy zawsze przychodzi słońce (prędzej czy później). Dotrwałęm do końca, choćiaż wybaczcie powtórzenia czy literówki, bo czytać wyjątkowo nie mam siły. Jutro chyba będzie lepiej. Jak się poprawi, to w weekend skoczęna siłównię i coś pobiegam. Pomyślę może nad jakąś inwestycją? Bitcoin (promocja jest) albo akcje Budimexu. Oczywiście nadal trzymam się 100 zł miesięcznie.

#polish #life #blog #actifit #ocd #proofofbrain
Payout: 0.000 HBD
Votes: 27
More interactions (upvote, reblog, reply) coming soon.