Nie wiem czemu, ale była to bardzo nerwowa sobota. W każdym razie, okazało się, że nie mamy kabli do monitora, wsiadłem więc w rower i podjechałem do najbliższego sklepu z elektroniką. Nie mieli. Powiedzieli jedź do Bielska. Obok był sklep budowlany, w którym kupiłem kabel zasilający oraz Ethernet, ale kabla power display nie mieli. Dałem znać @wallar a ten odpisał mi, cytuję, 'Damy radę'. Miało to oznaczać, że mam wrócić do domu, bo on znalazł kabel PD. Nie zrozumiałem. Przez to wszyscy na mnie wsiedli, że sobie urządzam wycieczki rowerowe (choć prawda taka, że parę zaułkow odwiedziłem dla zdobycia unikalnych kilometrów).
I don't know why, but it was a very hectic Saturday. Anyway, it turned out we didn't have any cables for the monitor, so I got on my bike and rode to the nearest electronics store. They didn't have any. They said go to Bielsko. There was a hardware store nearby, where I bought a power cable and an Ethernet cable, but they didn't have a power display cable. I messaged @wallar, and he replied, and I quote, "We'll manage." This meant I should go home because he'd found a PD cable. I didn't understand. Because of this, everyone got mad at me for going on bike rides (though the truth is, I did visit a few backstreets to rack up some unique kilometers).
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io 
