Szybki przewodnik jak konserwować swoją wiatrówkę na naboje CO2
W moim posiadaniu od niedawna jest Umarex Beretta M92FS.
Konserwacja krok po kroku na dole posta Oraz filmik instruktażowy :)
Technikalia
- Kaliber: 4,5 mm (.177)
- Śrut: diabolo
- Napęd: 12 g CO2
- Prędkość początkowa: 120 m/s
- Energia kinetyczna pocisku: poniżej 17J
- Długość całkowita: 210 mm
- Długość lufy: 114 mm
- Waga: 1,26 kg
- Pojemność magazynka: 8 szt
Szybka Opinia
Jest to moja pierwsza wiatrówka. Nie pierwsza, z której strzelałem ale pierwsza moja.
I jestem bardzo zadowolony
Nie dość, że jest dobrze wykonana, nie trzeszczy, nie wygina się, dobrze leży w dłoni i jest całkowicie metalowa co nadaje jej powagi to jeszcze całkiem celnie strzela! Opinie mówią, że jest to jedna z najcelniejszych wiatrówek na rynku. Chyba się muszę z nimi zgodzić. ;)
Nie przedłużając...krok po kroku co należy robić aby utrzymać broń w dobrym stanie, tak żeby nam służyła przez lata.
Codzienna Konserwacja
- Po strzelaniu wyciągamy zużyty nabój CO2 - nigdy nie trzymamy broni nabitej nabojem w którym jest jeszcze gaz. To szkodzi uszczelce i może zmniejszyć siłę strzału lub w ogóle uniemożliwić nam strzelanie. (zalecane jest też co 3 nabój smarować jego czubek lubrykantem)
- Czyścimy lufę żeby pozbyć się zanieczyszczeń i ołowianego osadu. Psikamy do środka np. Napier Gun Cleaner Zostawiamy na ok. 10 minut. W międzyczasie możemy zająć się czyszczeniem magazynków (ja to robię) oraz ich ładowaniem albo pójść zrobić sobie herbatkę. :) - Spryskujemy magazynki Gun Cleanerem - Czyścimy wnętrze wyciorami - Wycieramy i ładujemy
- Po odstaniu wracamy do broni i lufy. Przecieramy dokładnie wyciorem ale nigdy miedzianym, ponieważ może on zarysować wnętrze lufy oraz gwint. To akurat zależy od broni - broń czarno prochowa nie da się doprowadzić do czystości plastikowym wyciorkiem. :) Ja mam nylonowy oraz materiałowy.
- Po wyczyszczeniu lufy możemy zakonserwować metalowe części broni - w tym przypadku ją całą. Używam do tego Napier Gun Oil. - Spryskujemy całość dość obficie. - Wcieramy filcem lub ręcznikiem papierowym albo szmatką. Cokolwiek co się nie strzępi. - Po dokładnym przetarciu wszystkich części metalowych możemy wytrzeć nadmiar ale nie do sucha. Zostawiamy cieniutką warstwę. Ona wyschnie i zabezpieczy nam broń i nie będzie przeszkadzała przy następnym użyciu.
- Ładnie odkładamy do walizeczki i czekamy na nowy dzień!