PL
Pamiętam swój pierwszy lot samolotem. To było wydarzenie. Całą drogę siedziałam z nosem przy szybie i podziwiałam zachód słońca. Nie boję się latać, ale momentu lądowania nie lubię. Zawsze oddycham z ulgą, kiedy czuję, że samolot bezpiecznie wyhamował na lotnisku. Lęku wysokości też nie mam. Trochę się wspinałam, ale zawsze musiałam się upewnić, że jestem bezpieczna.
Lot balonem nigdy chyba nie był moim marzeniem, ale podeszłam do tego całego wydarzenia z ciekawością. I przyznaję, że z lekką niepewnością. No bo jak tu się upewnić, że jestem bezpieczna. Jeśli chodzi o samolot, to patrzyłam na Flight Radar. Obserwowałam ile tych samolotów lata na całym świecie w ciągu dnia, a potem zadawałam sobie pytanie "czy jakiś spadł?". Nie. Statystycznie, więc mała szansa, że mój spadnie.
Ponoć wypadki balonów też zdarzają się baaardzo rzadko... pech chciał, że akurat tuż przed naszym lotem miał miejsce wypadek balonu w Brazylii... a potem jeszcze na Słowacji... Te informacje mnie nie uspokajały.
Zapisanie się na lot wygląda tak, że podaje się swoje dane, wagę i dostaje się sms z terminem na 2-3 dni przed i trzeba potwierdzić czy termin pasuje. My potwierdziliśmy, ale okazało się, że nie ma już miejsc. Natomiast w piątek dostaliśmy smsa, że możemy lecieć w sobotę, więc zapadła szybka decyzja. Lecimy.
Mieliśmy lot na wschód słońca nad Karkonoszami. Zbiórka o 4.30 w Jeleniej Górze. Jechaliśmy z Wrocławia, więc pobudka był koło 1.30. wychodząc z domu spotkaliśmy sąsiadkę, która właśnie wracała z jakiegoś spotkania towarzyskiego.
Organizatorzy trochę spóźnili się na spotkanie. Następnie zebrali od nas dane i jeszcze raz musieliśmy wpisać wagę. Bodajże powyżej 105 kg jest dopłata.
EN
I remember my first flight. It was quite an event. I sat with my nose pressed against the window the whole way, admiring the sunset. I'm not afraid of flying, but I don't like the moment of landing. I always breathe a sigh of relief when I feel the plane safely come to a halt at the airport. I'm not afraid of heights either. I've done a bit of climbing, but I always had to make sure I was safe.
A balloon flight was never my dream, but I approached the whole event with curiosity. And I admit, with a slight uncertainty. Because how can I be sure that I'm safe? When it comes to planes, I looked at Flight Radar. I watched how many planes fly around the world during the day, and then I asked myself, ‘Has any crashed?’ No. Statistically, there's a small chance that mine will crash.
Apparently, balloon accidents are also very rare... Unfortunately, just before our flight, there was a balloon accident in Brazil... and then another one in Slovakia... This information did not reassure me.
To sign up for a flight, you provide your details and weight, and then you receive a text message with the date 2-3 days in advance and you have to confirm whether the date suits you. We confirmed, but it turned out that there were no more places available. However, on Friday we received a text message saying that we could fly on Saturday, so we made a quick decision. We're flying.
We had a flight to see the sunrise over the Karkonosze Mountains. We were to meet at 4:30 a.m. in Jelenia Góra. We were travelling from Wrocław, so we had to wake up around 1:30 a.m. As we were leaving the house, we met our neighbour, who was just returning from some social gathering.
The organisers were a little late for the meeting. Then they collected our details and we had to enter our weight again. I think there is a surcharge for weights above 105 kg.
PL
Ten czarny punkcik obok komina to balon. Najprawdopodobniej służył do pomiarów podmuchu wiatru, bo tuż przed przygotowaniem balonu też został wypuszczony kolejny. Mogło się okazać, że jednak pogoda nie sprzyja i trzeba odwołać całą akcję.
EN
That little black dot next to the chimney is a balloon. It was most likely used to measure wind gusts, because another balloon was released just before the balloon was prepared. It could have turned out that the weather was not favourable and the whole operation had to be cancelled.
PL
Pojechaliśmy z organizatorami na miejsce startu i mieliśmy okazję uczestniczyć w całym procesie przygotowań.
EN
We travelled with the organisers to the starting point and had the opportunity to participate in the entire preparation process.
PL
W tym czasie też dostaliśmy bardzo krótkie szkolenie, czyli jak wsiadać do kosza i jaką postawę przyjąć podczas lądowania.
EN
At that time, we also received a very brief training session on how to get into the basket and what posture to adopt during landing.
PL
Kiedy zobaczyłam jak nasz pilot potknął się o linki i zahaczył głową o rurkę, to zwątpiłam trochę czy mogę mu powierzyć swoje życie. Ale ponoć to jakiś mistrz świata. Niech mu będzie. Myślałam, że będę się stresować albo czuć lęk, ale kompletnie nie miałam w sobie tych emocji. Raczej lekka ekscytacja.
EN
When I saw our pilot trip over the ropes and hit his head on the pipe, I had some doubts about whether I could trust him with my life. But apparently he's some kind of world champion. Fair enough. I thought I would be stressed or feel afraid, but I didn't feel any of those emotions at all. Rather, I felt a slight excitement.
PL
Rozkładanie balonu i napełnianie gorącym powietrzem trochę trwało.
EN
It took a while to unfold the balloon and fill it with hot air.
PL
W końcu nadszedł ten moment kiedy dostaliśmy komendę, że możemy wchodzić do kosza. Był ona podzielony na 5 boksów. W środkowym stał pilot. Do pozostałych wchodziło 4-5 osób, czyli w sumie leciało nas ze 20 osób. Wiem, że z dołu ten kosz wydaje się mały, więc za każdym razem jak o tym mówię, to wywołuje to u innych zdziwienie.
EN
Finally, the moment came when we were given the command to enter the basket. It was divided into five compartments. The pilot stood in the middle one. The other boxes held 4-5 people each, so there were about 20 of us flying in total. I know that the basket looks small from below, so every time I mention this, it surprises people.
PL
Na początku było ładne słońce, chociaż było sporo chmur i gór za bardzo nie było widać.
EN
At first, the sun was shining, although there were quite a few clouds and the mountains were not very visible.
PL
Poranek był rześki, ale grzało od buchającego ognia trochę.
EN
The morning was crisp, but the blazing fire provided some warmth.
PL
No i tak sobie płynęliśmy po tym niebie. Celowo nie używam słowa "lecieliśmy", bo dla mnie to było takie płynięcie po spokojnej tafli jeziora. Tylko, że w powietrzu.
Żadnych turbulencji. Żadnego hałasu.
EN
And so we floated through the sky. I deliberately avoid using the word ‘flew’ because, for me, it was more like floating on the calm surface of a lake. Only in the air.
No turbulence. No noise.
PL
Cały lot trwał mniej więcej godzinę. Niestety przyszły chmury i przestało być tak spektakularnie jeśli chodzi o światło.
EN
The entire flight lasted about an hour. Unfortunately, clouds rolled in and the light was no longer as spectacular.
PL
Chciałam zrobić zdjęcia, ale też chciałam cieszyć się chwilą i po prostu patrzeć. I być. Myślę, że udały mi się obie te rzeczy.
Wylądowaliśmy na jakimś polu. Lądowanie było bardzo delikatne. Zostaliśmy poinformowani, że kosz może się przewrócić i to jest normalne. Nic takiego nie nastąpiło.
EN
I wanted to take photos, but I also wanted to enjoy the moment and just watch. And be. I think I managed to do both.
We landed in a field. The landing was very gentle. We were informed that the basket might tip over and that this was normal. Nothing like that happened.
PL
Na miejsce przyjechali panowie organizatorzy i zabrali się za zwijanie całego sprzętu. My dostaliśmy po lampce szampana i dyplom. Miał być poczęstunek, ale coś im chyba nie wyszło.
EN
The organisers arrived and started packing up all the equipment. We were given a glass of champagne and a certificate. There was supposed to be refreshments, but something must have gone wrong.
PL
B ma lęk wysokości i nie wchodzi na wszystkie wieże widokowe, ale tutaj nie miał żadnego problemu z lękiem i też mógł cieszyć się lotem i widokami.
Czy poleciałabym jeszcze raz? Zdecydowanie tak. Chociaż teraz może lepiej gdzieś w Turcji...
EN
B is afraid of heights and doesn't climb all observation towers, but here he had no problem with his fear and was also able to enjoy the flight and the views.
Would I fly again? Definitely yes. Although now maybe somewhere in Turkey would be better...