[PL / ENG] To nie na moje nerwy / This ain't good for my nerves / My Actifit Report Card: September 5 2025

@asia-pl · 2025-09-06 07:47 · hive-193552
![obraz.png](https://images.hive.blog/DQmUu2uWxs8W1B8ZMGopnp6kRrZAE9ny5176VmTuJkJUXmr/obraz.png) Dziwnie zagrało światło w te piątkowe wczesne popołudnie. Wierzcie bądź nie, ja z tymi zdjęciami nic nie robiłam, żadnych filtrów, a ta szara woda odbijająca szare niebo sprawia wrażenie, jakby ktoś rozmiękczył brzegi fotografii. Był to dzień ciepły, przedpołudnie, kiedy szłyśmy z Dzidzią do lekarza - słoneczne, popołudnie nad Rozlewiskiem, kiedy szłyśmy po Bombla - pochmurne i lekko duszne. > The light played strangely on this early Friday afternoon. Believe it or not, I didn't do anything to these photos, no filters, and the gray water reflecting the gray sky gives the impression that someone softened the edges of the photos. It was a warm day; the morning when Baby and I went to the doctor was sunny; the afternoon by the Rozlewisko River, when we walked to Bombla, was overcast and slightly muggy. ![obraz.png](https://images.hive.blog/DQmVRfzTPLvaT8jaqWwSwniy8HLsicF3Cb5S4mjJDPoHJBv/obraz.png) Tak, poszłam z Dzidzią do lekarza. Rano miała 37,4, więc szybciutko podałam jej paracetamol, zapisałam do lekarza i padłyśmy spać dalej - do 9, a co, kto nam zabroni. Dzięki cudnemu długiemu spanku zaraz po śniadaniu mogłyśmy się zbierać. U lekarza dowiedziałam się, że nie ma szans na żłobek w poniedziałek, na co po cichu liczyłam. Ten katar dopiero się rozkręca i wymaga nieco mocniejszych leków niż proponowane przeze mnie Dzidzi wczoraj (w związku z czym wydałam w aptece 135 ziko). Na szczęście CRP nie podwyższone, ale już tam pomału ten katar zagraża przejściem w niższe części układu oddechowego. Trzeba działać. > Yes, I took Baby to the doctor. This morning she had a 37.4, so I quickly gave her paracetamol, made an appointment, and we went back to sleep – until 9, who's going to stop us? Thanks to a wonderfully long sleep, we were ready to go right after breakfast. At the doctor's, I learned that there was no chance of nursery on Monday, which I'd secretly hoped for. This cold is just getting worse and requires slightly stronger medication than I recommended to Baby yesterday (which is why I spent 135 zlotys at the pharmacy). Fortunately, her CRP wasn't elevated, but already there, the cold is slowly threatening to spread to the lower respiratory system. We need to act. ![obraz.png](https://images.hive.blog/DQmPpKKh9o4DvEWa5NRojnJL68PozTwctapyWaP9XnDHpkT/obraz.png) No a potem przeżyłam małą panikę, wyłysiałam i osiwiałam na raz. Dlaczego? Bo Loczek o godzinie 17 dostał znowu gorączki. Mierzę jej tę temperaturę co chwilę, ale jakoś tak zajęłam się Bomblem, po chwili wróciłam do Dzidzi i zobaczyłam, że ma mętny wzrok. Od razu miałam flashback z pamiętnego dnia, kiedy wylądowałyśmy na pogotowiu, wyglądała wówczas tak samo źle, tuż zanim TAMTO się zaczęło. Mierzę temperaturę - a tam 38! Szybki wzrost temperatury, najgorzej. Podałam paracetamol i zgodnie z zaleceniami ze szpitala, które szczęśliwie tego dnia właśnie sobie przeczytałam, zaczęłam robić jej zimne okłady tam, gdzie naczynia krwionośne. 20 minut i nic nie spada, a nawet wciąż lekko rośnie! Czułam, że zaraz sama z tych emocji dostanę gorączkę. Bombel dzielnie pomagał, trzymał okłady, kiedy ja leciałam po napoje dla dzieci, a potem ładnie poił Dzidzię, kiedy ja trzymałam ją z okładem. Nie wytrzymałam dłużej, podałam ibuprofen, ten wreszcie zadziałał, temperatura zaczęła spadać, Dzidzia odzyskała przytomność wejrzenia. To nie na moje nerwy. :( > And then I had a bit of a panic, I went bald and gray all at once. Why? Because at 5 p.m., Curly's fever returned. I kept taking her temperature, but somehow I turned to Bombel, then returned to Baby and saw her eyes were blurry. I immediately had a flashback to the fateful day we ended up in the emergency room. She looked just as bad then, just before THAT started. I took her temperature—it was 38! A rapid rise in temperature, the worst. I gave her paracetamol and, following the hospital instructions, which I luckily had just read that day, started applying cold compresses to her blood vessels. 20 minutes and nothing had dropped, and it was even rising slightly! I felt like I was about to get a fever myself from the excitement. Bombel bravely helped, holding the compresses while I ran for drinks for the children, and then giving Baby a drink while I held her with the compress. I couldn't stand it any longer, so I gave her ibuprofen, which finally worked, her temperature started to drop, and Baby regained her sight. This isn't good for my nerves. :( ![obraz.png](https://images.hive.blog/DQmWJaswCJEbBD1t4Lqz2pmezLWjr71WBEY12XXq6HjCxx6/obraz.png)

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io



05/09/2025

10077
Daily Activity
#hive-193552 #actifit #polish #poliac #dailyblog #aroundtheworld # #photography #pl-fotografia #proofofbrain #palnet #archon #tribes #pimp #bilpcoin # #sportstalk #movetoearn #move2earn
Payout: 7.792 HBD
Votes: 308
More interactions (upvote, reblog, reply) coming soon.