Znów musiałem pojechać do Tarnowa. Trzeci raz w ciągu dwóch tygodni! Jeśli dodamy do tego fakt, że wczoraj byłem na Śląsku, to możemy powiedzieć, że ostatni czas jest wręcz naszpikowany wyjazdami. Zwłaszcza, że od otwarcia KBK nieczęsto zdarzało mi się opuszczać Kraków.
Sprawa, którą miałem do załatwienia zajęła 5 minut, ale uznałem, że jak już przyjechałem to przejdę się po mieście (oczywiście z obowiązkowym przystaniem na mrożoną kawę w Tramwaju). A zatem zapraszam na blockchainowy spacer. Poniżej kilkanaście zdjęć.
Katedralna
Plac Kazimierza Wielkiego
Początek Wałowej
Plac Sobieskiego
Batorego
Koci Zamek
Koci Zamek
Nowy Świat
Słoń
Nowy Świat (trochę to wygląda tak, jakby ktoś przyjechał na słoniu)
Mościckiego
Pałac Biskupi
Krakowska
Tablica przy rondzie na Krakowskiej
Dawny dworzec autobusowy